American.Horror.Story.S05E04.INTERNAL.HDTV.XviD-FUM, American Horror Story V - Hotel
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
[233][262]W czym mogę po...[280][308]Diabelska Noc.|Mam stałš rezerwację.[314][334]Oczywicie, panie Ramirez.[335][363]To dla mnie zaszczyt|gocić pana w hotelu Cortez.[364][409]- Dołšcza pan do nas po raz drugi?|- Trzeci. Umarłem w 2013 roku.[410][444]Moje kondolencje.|Pokażę panu pokój.[444][465]Miałem nadzieję,|że Manson dołšczy do nas w tym roku.[465][498]Charlie nie opucił|jeszcze tego padołu.[499][523]Wcišż odsiaduje dożywocie|w stanowym więzieniu.[524][557]- A szkoda.|- Pański pokój.[558][605]Gospodarz zostawił|małš niespodziankę na poduszce.[611][643]Nie potrzebuję klucza.[1120][1133]Zamknij się.[1134][1153]Przysięgnij na Szatana,|że nie będziesz wrzeszczeć.[1154][1184]Inaczej cię zabije.[1185][1240]- Przysięgaj na Szatana!|- Przysięgam na Szatana.[1257][1282]Kłamca![1378][1412]Pomocy![1413][1458]- Morderca mnie goni!|- Cóż, z deszczu pod rynnę.[1469][1482]Ricky![1483][1525]Znalazłem dla ciebie prezenty.|Turystów z Arizony.[1526][1572]W Marriocie nie było już miejsc.|Chod i dokończ sprawę.[1599][1651]{C:$00008B}{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.[1652][1694]{C:$00008B}{Y:b}facebook.pl/GrupaHatak[1761][1780]/CZCIJ OJCA SWEGO|/I MATKĘ SWOJĽ[1853][1886]/NIE BĘDZIESZ WYMAWIAŁ IMIENIA|/PANA BOGA TWEGO NADAREMNO[1895][1930]/NIE BĘDZIESZ ZABIJAŁ|/PAMIĘTAJ, ABY DZIEŃ WIĘTY WIĘCIĆ[1986][2025]/NIE BĘDZIESZ MÓWIŁ FAŁSZYWEGO WIADECTWA|/PRZECIWKO BLINIEMU SWEMU[2030][2044]/NIE BĘDZIESZ POŻĽDAŁ...[2067][2087]/NIE BĘDZIESZ KRADŁ[2098][2122]/NIE BĘDZIESZ CUDZOŁOŻYŁ[2130][2157]/NIE BĘDZIESZ MIAŁ|/BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĽ[2183][2200]/NIE UCZYNISZ|/ŻADNEJ PODOBIZNY MEJ[2201][2230]{C:$00008B}{Y:b}American Horror Story: Hotel|Diabelska Noc[2231][2270]{C:$00008B}{Y:b}Tłumaczenie:|Em[2271][2315]{C:$00008B}{Y:b}Korekta:|Igloo666[2369][2406]- Czołem, tato.|- Czeć, skarbie.[2449][2488]- Jak było w Disneylandzie?|- Całkiem fajnie.[2489][2526]Włanie wychodziłem.|Będę u babci za jakš godzinkę.[2527][2558]/Musimy kupić ci|/kostium na Halloween.[2559][2598]Nie bardzo mam ochotę|na chodzenie po domach.[2599][2637]No dobra.|Wymylimy co innego.[2640][2679]Babcia miała mi pokazać,|jak upiec ciasto bananowe.[2680][2692]Może to trochę zajšć.[2693][2738]- Chcesz tam zostać trochę dłużej?|- Jeli mogę.[2739][2803]Wszystko zrobiło się|teraz trochę dziwne, prawda?[2823][2871]/Trochę. Muszę już ić.|/Czeć, tato.[2873][2906]Czeć, Scar.|Kocham cię.[3281][3310]/Nie podoba mi się|/mój kostium.[3398][3428]Chod, Albert.[3469][3509]- Załóż to.|- Nie podoba mi się mój kostium.[3509][3543]Nic ci się nigdy nie podoba,|Panie Narzekaczu.[3561][3605]W niektórych miejscach kraju|dzieciom muszš wystarczyć papierowe torby.[3606][3633]Popiesz się.[3636][3686]Lubię być punktualna.|Proszę, proszę, Molly Wilkins![3687][3713]Musiała miesišcami szyć ten strój![3714][3749]Wypruwała sobie żyły, nieprawdaż,|z tymi drogimi koronkami?[3750][3801]Jakżebym chciała mieć czas|na uszycie czego porzšdnego...[3803][3818]Przerażajšcy z ciebie duszek.[3819][3856]Oczywicie masz sporo czasu,|podczas gdy ja piorę i łatam ubrania.[3857][3884]Ale ci zazdroszczę!|Wyglšdasz uroczo![3885][3926]Szkoda mi małego Alberta.|Chciał kostium afrykańskiego geparda,[3927][3967]ale nie znalazłam czasu|na uszycie mu tego.[3968][4001]Gdzie jest ten łobuziak?[4046][4077]Nie!|Pomocy![4114][4154]- Kto tam?|- John Lowe z dołu.[4193][4258]Mam dużo pracy!|Piorę przecieradła![4332][4379]- Kto miał wypadek?|- Tak jest każdego roku o tej porze.[4380][4398]Straciłam mojego synka w Halloween.[4399][4438]Więc każdego roku wciekam się|i robię straszny bałagan.[4439][4467]Nie nadšżam wtedy|z praniem przecieradeł.[4468][4502]Straciła pani synka?|Ma pani na myli, że zmarł?[4503][4535]- Nie od razu.|- Jak do tego doszło?[4535][4575]Straciłam go z oczu.|Nie przypilnowałam go.[4594][4618]To była moja wina![4618][4658]Powinnam była uszyć mu|porzšdny kostium,[4659][4682]Wiem, co pani czuje,[4683][4717]szczególnie w okolicach|tak strasznej rocznicy.[4718][4762]Kazałam mu założyć zwykłe,|stare przecieradło.[4770][4795]Dlaczego bardziej|na niego nie uważałam?![4796][4809]Nie jestem pewien...[4817][4858]Czuję się,|jakbym znalazł się w koszmarze.[4898][4931]Ma pan ochotę na wino?[4958][4994]Nie trzeba, dziękuję.|Nie będę dłużej przeszkadzał.[4995][5067]A naleje mi pan lampkę?|Rozmowa z panem podnosi mnie na duchu.[5215][5268]Przeszukiwali miasto całymi dniami.|Ale już dawno go tam nie było.[5275][5330]/Zabójca zabrał go|/na ranczo w Wineville.[5409][5464]/Boże, dopomóż!|/Nawiedza mnie w snach.[5473][5516]/Jego załamane spojrzenia|/przeszywajš mnie oskarżeniami.[5516][5558]"Dlaczego była|tak nieuważna, mamusiu?".[5562][5641]"Czy nie kochała mnie, mamusiu?".|Oczywicie, że go kochałam![5696][5743]Przynajmniej wiesz,|co stało się z twoim synkiem.[5751][5785]Ależ nie wiem.|Niezupełnie.[5937][5966]To wszystko,|co znalelimy po pani synku.[5967][6002]Psychol używał wapna palonego|do rozpuszczania ciał,[6003][6047]po czym rozrzucał koci|po zbiorowej mogile.[6120][6159]Nigdy nie dowiedzieli się,|jak wiele dzieci zamordował.[6160][6240]- To okropna historia, panno...|- Evers. Hazel Evers.[6247][6284]- Może mi pan mówić Hazel.|- Mam na imię John.[6285][6344]Wiem.|Muszę ci co wyznać, John.[6355][6404]Wiem od jakiego czasu,|że jestemy bratnimi duszami.[6412][6451]Jeju, jest tak póno,|a ja jestem do tyłu ze wszystkim![6452][6489]Jest tyle do zrobienia|przed przyjęciem, a tak mało czasu![6490][6532]Gospodarz się zdenerwuje,|jeli stół nie będzie idealny![6532][6555]Jego jesienny bankiet|jest wydarzeniem roku.[6556][6585]Ci szczególni gocie|sš niezwykle wymagajšcy.[6592][6610]"Dolej mi jeszcze, jeszcze!".[6611][6660]Nogi mi spuchnš jak banie,|zanim wieczór dobiegnie końca.[6884][6925]Jasper, przestań.|Chod tutaj.[6941][6968]Wła tutaj.[7007][7032]To uroczy pies.|Po prostu cię nie zna.[7033][7082]Mamy go od dwóch lat.|Twoja siostra czuła się samotna.[7124][7165]Przebadam cię.|To zajmie tylko minutkę, dobrze?[7166][7200]- Za jasno.|- Przepraszam.[7212][7251]Przepraszam.|Chod tutaj, skarbie.[7278][7311]Sied spokojnie, dobrze?[7353][7373]/24 stopnie Celsjusza[7378][7410]- Zimno ci?|- Nie.[7442][7485]Wiesz, gdzie jeste, kochanie?[7493][7541]Pamiętasz to miejsce?|Jeste w domu.[7559][7619]Wreszcie jeste w domu, skarbie.|Tak bardzo za tobš tęskniłam.[7643][7695]- Pić mi się chce.|- No pewnie.[7698][7746]Przyniosę ci trochę soku.|Zaraz wracam.[8291][8326]Holden, przyniosłam ci|sok jabłkowy i pomarańczowy.[8327][8365]Nie byłam pewna, który...|Holden?[8424][8466]- Co się z tobš dzieje?!|- le się czuję.[8467][8506]- Chcę do mamy.|- Kochanie, ja jestem twojš mamš.[8507][8535]Do drugiej mamy.[8579][8602]Potwierdzone.[8603][8625]Krew na twoim ćpunie|nie należała do niego.[8626][8675]- Więc teraz szukamy ciała.|- A nie mamy ich już za dużo?[8689][8735]Jakim cudem nie słyszałem o miasteczku,|w którym porwano i zabito 20 dzieci?[8736][8763]Mówisz o morderstwach|na ranczu w Wineville?[8764][8798]Zmienili nazwę miasteczka.|Kiepska reklama.[8799][8837]- Kiedy?|- Kurde, z 60 lat temu?[8879][8933]85 lat temu.[8943][8989]- To wydarzyło się w latach 20.?|- Łšczysz to z naszym fanem Dekalogu?[8990][9033]- Sam nie wiem.|- John, w porzšdku?[9634][9689]Musi mieć pani wiele pytań.|A ja mam na nie odpowiedzi.[9735][9782]Widok synka musiał paniš zszokować.|Zapewne dawno straciła pani nadzieję.[9783][9809]- Nigdy się nie poddałam.|- Widzę.[9810][9857]Pani oddanie mnie wzruszyło.|Wyczuwałam tę tęsknotę.[9866][9909]Holden również.|Dlatego przyszedł do pani.[9919][9950]- Ukradła mojego syna.|- Uratowałam go.[9950][9996]- Tak jak ratuję wszystkie moje dzieci.|- Od czego?[10025][10055]Od zaniedbania.|Widziałam, do czego to prowadzi.[10056][10101]Do tragicznego, zmarnowanego życia.|Dzieci przychodzš do mnie z własnej woli.[10101][10146]- Nigdy nie zaniedbywałam syna.|- Podobnie jak pani mšż?[10267][10311]Tak, spotkamy się|póniej na dworcu.[10513][10543]Przyprowadziłam je tu,|aby były bezpieczne.[10544][10599]- wiat może być grony.|- Mam doć tego pieprzenia.[10599][10634]- Co zrobiła mojemu synowi?|- To pani jest lekarzem.[10635][10675]Wyjanię to tak,|aby pani zrozumiała.[10676][10705]Holden zaraził się|starożytnym wirusem.[10706][10724]Chorobš krwi.[10725][10768]Skutkuje ona zdrowym, pełnym werwy|i nieskończonym życiem.[10814][10861]- Odkręć to, co mu zrobiła.|- Po to tu pani przyszła?[10862][10908]- Napraw to albo cię zabiję.|- Już nie ma powrotu.[10908][10957]Jestem jego matkš.|Znajdziemy antidotum.[10961][10971]Nie ma żadnego antidotum.[10972][10998]Jeli chce pani z nim być,|może pani do niego dołšczyć.[10999][11046]Alex, oferuję ci wiecznoć|z twojš wielkš, utraconš miłociš.[11046][11071]Czego bym nie oddała,|żeby mieć takš możliwoć.[11071][11132]A co ja mam oddać|w zamian za to?[11135][11184]Niekończšcš się lojalnoć.|Będziesz pracować dla mnie.[11198][11250]Proszę. Wypij.|Ukoi twoje nerwy.[11268][11324]Jeste chora i skończysz za kratkami.|Dzwonię na policję.[11369][11394]Puć jš.[11472][11502]- Powiedziała, że napuci na nas gliny.|- Nie zrobi tego.[11502][11549]W życiu nie zaryzykowałaby,|że utraci swojš jedynš miłoć.[11550][11575]Zaraz, jš też pieprzysz?[11819][11850]Co będzie, żołnierzu?[11859][11887]Sok imbirowy?[11898][11927]Shirley Temple?[12017][12076]Moja przyszła była żona twierdzi,|że nigdy nie byłem alkoholikiem.[12081][12130]Według niej mam po prostu|wira na punkcie kontroli.[12164][12194]Podwójne Martini.[12231][12281]Zuch chłopak.|Kontrola to złudzenie.[12291][12332]Dzi wieczorem|poddaję się złudzeniu.[12501]...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]