Alicja Bezmienow- Status przeżycia psychicznego w fenomenologii Edmunda Husserla, filozofia

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Alicja Bezmienow
STATUS PRZE¯YCIA PSYCHICZNEGO
W FENOMENOLOGII
EDMUNDA HUSSERLA
Co bada fenomenologia
wstêp do fenomenologicznych rozwa¿añ
nad obiektami czystej wiadomoci
Fenomenologia Edmunda Husserla odczytywana jest na wiele sposo-
bów. Zasadnicze ró¿nice w pojmowaniu tej filozofii bior¹ siê st¹d, i¿ jej
interpretatorzy ustalaj¹ odmienne repertuary tez, jakie ich zdaniem
znaleæ mo¿na w pismach autora
Idei
i jakie uznaæ trzeba za nale¿¹ce
do rdzenia tej koncepcji. Te odmiennoci w sposobie widzenia feno-
menologii prowadz¹ nie tylko do ró¿nych sposobów odczytywania
koncepcji sformu³owanej przez Husserla, ale maj¹ tak¿e wp³yw na jej
dalsze rozwijanie oraz stosowanie. Jest to szczególnie widoczne w ta-
kich obszarach, na których sam twórca koncepcji siê nie koncentrowa³.
Mam tutaj na myli takich interpretatorów myli Husserla, jak Roman
Ingarden, Aron Gurwitsch czy Jan Patoèka
1
.
Pomimo ró¿norodnoci interpretacji oraz mnogoci zastosowañ idei
Husserla, s¹ w jego dzie³ach takie tezy, które uzna ka¿dy, kto rzetelnie
przestudiowa³ jego prace. Do owego obszaru zgody nale¿y w pierwszej
1
Roman Ingarden zaj¹³ siê m.in. recepcj¹ fenomenologii w estetyce i jej prze³o¿e-
niem na jêzyk sztuki, natomiast Jan Patoèka fenomenologiê próbowa³ stosowaæ w etyce;
w szczególnoci w etyce doszukiwa³ siê remedium na kryzys kultury nowo¿ytnej.
Aron Gurwitsch pozostawa³ w cilejszym zwi¹zku z ide¹ fenomenologii ni¿ wy¿ej wy-
mienieni, gdy¿ usi³owa³ kontynuowaæ Husserlowsk¹ wizjê zastosowania fenomenolo-
gii jako nauki o fenomenach psychicznych.
298
Alicja Bezmienow
kolejnoci teza, ¿e dziedzin¹, czyli polem badawczym fenomenologii,
jest czysta wiadomoæ
2
.
Zamiast w naiwny sposób spe³niaæ akty nale¿¹ce do wiadomo-
ci konstytuuj¹cej przyrodê z ich transcendentnymi tezami [w któ-
rych uznaje siê w bycie co transcendentnego] i pozwalaæ, by
tkwi¹ce w nich motywacje sk³ania³y nas do coraz nowych transcen-
dentnych tez wy³¹czamy z akcji wszystkie te tezy, nie wspó³¿y-
wimy ich; kierujemy swe uchwytuj¹ce i teoretycznie badaj¹ce spoj-
rzenie na czyst¹ wiadomoæ w jej absolutnym
w³asnym bycie
3
.
Dla badacza fenomenologa czysta wiadomoæ to dziedzina, na
gruncie której powinno siê dokonywaæ fenomenologicznych analiz
4
.
Czysta wiadomoæ to inaczej nieskoñczone pole absolutnych prze¿yæ
podstawowe pole fenomenologii
5
.
Choæ zgoda miêdzy interpretatorami prynie, kiedy przyjdzie do-
k³adniej okreliæ, jak rozumia³ Husserl czyst¹ wiadomoæ, to jednak
przekonanie, ¿e fenomenologia Husserla ma za swoj¹ dziedzinê (czys-
t¹) wiadomoæ wydaje siê byæ nie do podwa¿enia. Trudno bowiem
wyobraziæ sobie kogo, kto omawiaj¹c koncepcjê Husserla, pomin¹³by
tê tezê. Powsta³a w taki sposób koncepcja mia³aby byæ mo¿e szansê
na oryginalnoæ, lecz z pewnoci¹ nie by³aby to koncepcja wy³o¿ona
w
Ideach
. Zauwa¿my zarazem, ¿e zgoda miêdzy interpretatorami mo¿e
byæ tak¿e pozorna i braæ siê st¹d, ¿e bez stosownej precyzacji teza o czys-
tej wiadomoci jako dziedzinie badañ fenomenologii jest tak ogólniko-
wa, ¿e trudno j¹ w takim sformu³owaniu krytykowaæ.
Spróbujê zatem nadaæ tej tezie postaæ wyrazistsz¹. Niestety, na-
wet sam twórca fenomenologii nie by³ tu w pe³ni konsekwentny
2
Pojêcie czystej wiadomoci interpretowane jest na wiele sposobów, gdy¿ sam
autor tej koncepcji niejednokrotnie pope³nia³ pewne niecis³oci w odniesieniu do jego
zastosowania. Dlatego wiêc u ka¿dego z fenomenologów mo¿na znaleæ nieco odmien-
ne jej definicje b¹d wyjanienia. Na przyk³ad Jan Patoèka pisze: Rezultatem radykal-
nego oczyszczenia dowiadczenia a¿ do samych tylko elementów danych jest zatem,
jak to pokaza³a redukcja, czysta wiadomoæ, [w:] J. Patoèka,
wiat naturalny i fenome-
nologia
, PAT, Kraków 1987, s. 48. Czysta wiadomoæ wed³ug Patoèki to nic innego jak
zespó³ czystych, prostych elementów, co, jak dalej poka¿ê, stanowi jedynie jej czêæ.
3
Edmund Husserl,
Idee czystej fenomenologii i fenomenologicznej filozofii
, ks. II, PWN,
Warszawa 1974, s. 152.
4
Aby w ogóle móc zajmowaæ siê fenomenologi¹, a w szczególnoci jej obiektami,
konieczne jest zrozumienie istoty czystej wiadomoci, jako matrycy, na której ufun-
dowane s¹ ró¿nego rodzaju przedmioty (w³¹czaj¹c w to tak¿e prze¿ycia psychiczne
wraz z ich uszczegó³owieniami jako elementy wiata rzeczywistego). To, czego nam
bezwzglêdnie trzeba, to jest pewne ogólne naoczne zrozumienie istoty wiadomoci
w ogóle, a w szczególnoci tak¿e wiadomoci w tej mierze, w jakiej w niej samej, z jej
istoty, uwiadamia siê [nam] «naturalna» rzeczywistoæ, tam¿e, s. 59.
5
Tam¿e, s. 153.
 Status prze¿ycia psychicznego w fenomenologii Edmunda Husserla
299
i u¿ywa³ niekiedy pojêcia czysta wiadomoæ w sposób doæ swo-
bodny.
Bêdziemy siê starali najpierw bezporednio ukazaæ pewien byt
a poniewa¿ nie jest on niczym innym ni¿ to, co z istotnych wzglê-
dów okrelimy jako czyste prze¿ycie, czyst¹ wiadomoæ z jej
czystymi odpowiednikami wiadomociowymi, a z drugiej strony
z czystym Ja prowadzimy rozwa¿ania [wychodz¹c] od tego Ja,
od tej wiadomoci, tych prze¿yæ, jakie nam s¹ dane w naturalnym
nastawieniu
6
.
Cytat ten zdaje siê wskazywaæ na to, ¿e pisz¹c o czystej wiadomoci,
Husserl ³¹czy³ j¹, jeli wrêcz nie uto¿samia³, z czystymi prze¿yciami.
A zatem fenomenolog zmierzaj¹cy do badania wiadomoci powinien
w opinii Husserla zaj¹æ siê w ka¿dym razie badaniem poszczególnych
prze¿yæ psychicznych. Mo¿na przyj¹æ, i¿ czyste prze¿ycia to wzglêdnie
samodzielne przedmioty wyodrêbnione z ca³oci, jak¹ jest czysta wia-
domoæ. Nie znaczy to jednak¿e, i¿ czysta wiadomoæ to zespó³ równo-
rzêdnych sobie obiektów zebranych w jedn¹ ca³oæ. Czysta wiadomoæ
to raczej teoretyczny obiekt, w granicach którego funkcjonuje Ja, do-
wiadczaj¹c zawsze aktualnie nowych prze¿yæ. Jest to wiêc raczej
pod³o¿e, na którym dokonuj¹ siê wszelkiego rodzaju aktywnoci pozna-
wcze (choæ nie tylko mam tutaj na myli przede wszystkim akty wia-
domoci, które nie maj¹ charakteru naocznej ród³owoci, a nawet te,
które w terminologii Husserlowskiej nazywamy reprezentacjami).
Czysta wiadomoæ zatem to pewna nieokrelona
7
ca³oæ, która poddaje
siê opisowi tylko wtedy, gdy mowa jest o jej uszczegó³owieniach. Jest to
wiêc taki twór, którego g³ówn¹ charakterystyk¹ mo¿e byæ jedynie abso-
lutna aktywnoæ, przejawiaj¹ca siê w pojedynczych aktach prze¿ycio-
wych, bo przecie¿ ju¿ nawet proces prze¿yciowy trudny jest do scha-
rakteryzowania jako jeden modu³ wiêkszej ca³oci. Niew¹tpliwie jedyn¹
uchwytywaln¹ aktywnoci¹ w obrêbie czystej wiadomoci jest najprost-
szy jej twór pojedyncze prze¿ycie psychiczne. Jednak¿e, choæby nawet
najprostszy korelat wiadomoci usytuowany byæ musi na pewnym
gruncie dla odbycia siê takiej aktywnoci Ja. Takim w³anie tworem jest,
jak s¹dzê, obszar czystej wiadomoci.
Poniewa¿ trudnoci w zachowaniu jednorodnej definicji czystej
wiadomoci znaleæ mo¿na u samego Husserla, przyjmê zatem, i¿
czysta wiadomoæ i czyste prze¿ycia to obiekty analizy dla badacza zaj-
6
Tam¿e, s. 95.
7
Nieokrelonoæ, o której wspominam, jest konsekwencj¹ nie tylko braku cis³oci
w definicji tego pojêcia u samego Husserla, ale tak¿e jest efektem przyjêcia, i¿ czysta
wiadomoæ to twór teoretyczny, obejmuj¹cy w swych granicach ca³oæ ¿ycia wiado-
mego jednego Ja dowiadczaj¹cego.
 300
Alicja Bezmienow
muj¹cego siê tymi przedmiotami. Czyste mia³oby tutaj znaczyæ tyle,
co wyizolowane i tym samym ³atwiejsze dla analizy badawczej
8
. Zatem,
poniewa¿ tak trudno jest okreliæ definicyjnie czyst¹ wiadomoæ
jako tak¹ i jednoczenie zachowaæ jednoæ metodologiczn¹ w ramach
samej fenomenologii, za przejawy czystej wiadomoci uwa¿aæ bêdê
jej poszczególne prze¿ycia wiadomego Ja.
Zasadniczym powodem, dla którego podejmujê zadanie syste-
matyzacji w ramach czystej wiadomoci jest próba usuniêcia trudno-
ci, z jak¹ ma do czynienia czytelnik prac Husserla. Otó¿, pisz¹c
o wiadomoci, Husserl prowadzi
9
swoje rozwa¿ania na trzech pozio-
mach: (1) strumienia wiadomoci, (2) czystych prze¿yæ psychicznych
oraz (3) elementarnych sk³adników wiadomoci. Takie postêpowa-
nie sprawia wiele k³opotów temu, kto chcia³by uprawiaæ b¹d choæby
tylko poznaæ fenomenologiê Husserla. Oznacza to bowiem, ¿e autor
Idei
uwa¿a³, i¿ fenomenologia dostarcza narzêdzi pozwalaj¹cych opi-
saæ ca³oæ ¿ycia psychicznego, jakie tworzy strumieñ wiadomoci,
a tak¿e pewne, wzglêdnie samodzielne, jednostki w owym strumie-
niu, czyli prze¿ycia psychiczne. Co wiêcej, oznacza to, ¿e fenomenolo-
gia jest te¿ w stanie dotrzeæ do najprostszych sk³adników ¿ycia psy-
chicznego, swoistych atomów wiadomoci
10
, z których zbudowane
s¹ prze¿ycia psychiczne. Tak zaprojektowana fenomenologia by³aby
wiêc równoczenie teori¹ zjawisk z poziomów mega-, makro-, oraz
mikrowiadomoci.
Trudno sobie wyobraziæ, jak mia³aby przebiegaæ realizacja tak sze-
roko zakrojonego projektu. Bêdê siê stara³a pokazaæ, ¿e praktyka ba-
dawcza Husserla odbiega od takich uniwersalistycznych deklaracji. Jak
siê bowiem okazuje, nawet u samego Husserla trudno o jednoznaczne
rozgraniczenia w ramach struktur czystej wiadomoci. Okazuje siê na-
wet, i¿ samo pojêcie strumienia wiadomoci zawiera w sobie przy-
8
Ograniczenie obszaru czystej wiadomoci do pola, które jako pozbawione po-
rednioci przejawia tylko podstawowe rodzaje aktywnoci, jest tutaj tylko zabiegiem
chwilowym, umo¿liwiaj¹cym janiejsze analizy odbywaj¹ce siê na wyszczególnionych
poziomach czystej wiadomoci.
9
Rozró¿nienie takie jest konsekwencj¹ naturalnej tendencji Husserla do akcento-
wania takich w³anie obszarów w fenomenologii, i podkrelania przez niego ich do-
nios³oci fenomenologicznej. Nie znaczy to jednak, i¿ Husserl konsekwentnie trzyma
siê sam tej gradacji, gdy¿ czêsto stosuje wymiennie pojêcia przynale¿ne do ró¿nych po-
ziomów wiadomoci, co nie znaczy jednak¿e, i¿ takiego rozró¿nienia nie stosowa³,
choæby literalnie. Najwiêcej niecis³oci zawartych jest w u¿ywaniu przez niego pojêæ
strumieñ wiadomoci i strumieñ prze¿yæ, gdzie z racji swego przedmiotu przyna-
le¿¹ one do innych poziomów wiadomoci.
10
Jest to jeden z najmniej charakteryzowanych przez Husserla obszarów wiado-
moci, choæ wcale to nie znaczy, i¿ najmniej istotny. Wa¿ne jest tutaj, by zrozumieæ, ¿e
wymienione poziomy wiadomoci s¹ cile ze sob¹ powi¹zane, jeden ma kluczowe zna-
czenie dla drugiego, mimo i¿ najszerzej opisywalnym jest poziom prze¿yæ psychicznych.
 Status prze¿ycia psychicznego w fenomenologii Edmunda Husserla
301
najmniej dwa, ró¿ni¹ce siê istotnociowo znaczenia, co szerzej opiszê
w nastêpnym paragrafie.
Istotne wydaje siê zatem szkicowe choæby opisanie poziomów czys-
tej wiadomoci. Nie nale¿y jednak przyjmowaæ, ¿e rozgraniczenie to
zakrela wyrane granice miêdzy poziomami. Pozwoliæ ono przede
wszystkim powinno na wprowadzenie pewnej organizacji w trudnym
do pojêciowego uchwycenia p³yniêciu czystej wiadomoci, tym bar-
dziej, i¿ pod tym pojêciem u ró¿nych badaczy fenomenologii stosuje siê
przemiennie okrelenia pochodz¹ce z poziomów, których obiekty ró¿-
ni¹ siê zasadniczo miêdzy sob¹. Jest to uzasadnione tym bardziej, ¿e
powtórzmy Husserl, pisz¹c o wiadomoci, wskazywa³ jej przejawy
na trzech poziomach:
strumienia wiadomoci,
branych z osobna prze¿yæ, oraz
elementarnych sk³adników wiadomoci.
Przedstawiê wiêc w skrócie charakterystyki poszczególnych pozio-
mów czystej wiadomoci, by uwyraniæ ró¿nice przedmiotowe za-
chodz¹ce na wymienionych trzech poziomach.
Strumieñ wiadomoci to ¿ycie psychiczne w ci¹g³ym przep³ywie.
To splot dowiadczeñ czystego Ja powi¹zanych ze sob¹ w taki sposób,
¿e ma siê wrêcz wra¿enie, i¿ ich wyodrêbnienie i rozdzielenie nawet
w celach badawczych jest wrêcz niemo¿liwe. Struktura taka nie po-
zwala te¿ na analizê czêci takiego bytu, gdy¿ jego cech¹ charakterys-
tyczn¹ jest jednorodnoæ i nieroz³¹cznoæ.
Taka koncepcja strumienia wiadomoci, jako nieroz³¹cznej ca³oci,
przypominaæ mo¿e Bergsonowsk¹ koncepcjê trwania. Trwanie w tym
rozumieniu to jednorodny stan wiadomoci, jednolita substancja nie-
poddaj¹ca siê podzia³om. Podzia³ jednoczenie to kategoria powo-
duj¹ca zmianê jakociow¹ bergsonowskiego trwania. W efekcie jaka-
kolwiek próba analizy fragmentu tego permanentnego trwania sytuuje
ten fragment ju¿ w innej strukturze obiektów bergsonowskich. Tote¿
fragment bergsonowskiego trwania to ju¿ nie trwanie to nieruchomy
skoñczony obiekt
11
.
11
W swoje ksi¹¿ce o Bergsonie pt.
Bergson
(PWN, Warszawa 1997) Leszek Ko³akow-
ski wspomina tylko zdawkowo o problematyce trwania, chocia¿ twierdzi, i¿ mia³a ona
konstytutywny charakter dla jego teorii; postrzegamy czyst¹
duree
, kiedy skupiamy siê
wy³¹cznie na naszym dowiadczeniu wewnêtrznym, na boku zostawiaj¹c wiat rzeczy,
wród których ¿yjemy, rezygnuj¹c z praktycznej orientacji umys³u i zajmuj¹c postawê
kontemplacji bezinteresownej (tam¿e, s. 31). Jednak¿e postawa kontemplacji bezinte-
resownej w praktycznym ujêciu jest niemo¿liwa, gdy¿ realizuj¹c jak¹kolwiek analizê
fragmentu
duree
, wymusza siê niejako zmianê paradygmatu, od którego siê wysz³o
koncentruje siê z koniecznoci na rzeczach i danych zmys³owych, które nie pochodz¹
przecie¿ ze wiata czystego p³yniêcia.
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl