alfabetycznie2 - Notesblok, FRASZKI Jana Izydora Sztaudyngera

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Lajno dla lajna to fajna ferajna.
Latwo ci zachowac twarz, gdy kilka na zmiane masz.
Ma wlasne zdanie na zawolanie.
Marzenie, to wyborna rzecz, raz dziala w przd, raz dziala wstecz.
Madry nawet tej nie wierzy, z ktra aktualnie lezy.
Milczenie jest zlotem... Potem.
Milosc to potrawa jarska, a nie sztuka kominiarska.
Milosc to taka nauka, co w calym dziury szuka.
Mimo najszybszych samolotw, do wczoraj nie ma juz powrotu...
Minela mlodosc i uroda, zostala reszta Ï szkoda!
Mlodosc: Czas ludzi ludzi.
Modelowala go natura z mlodego orla Ï na starego knura.
Modli sie pod figura, wszystko mu jedno, pod ktra.
Mogil i lez kraina w sercu sie konczy i zaczyna.
Mwie. Krzycze. Pisze. Czy warto bylo macic cisze?
My zabijamy czas, a on zabija nas.
Mych starych grzechw szczesciem nikt nie widzial, a wiec poprosze o nowy
przydzial.
Myjcie sie, dziewczyny, nie znacie dnia ani godziny.
Na sniadanie keks, na kolacje seks...
Na tym polega rola sumienia, ze grube grzechy na drobne zmienia.
Na tym polega uwiad starczy, ze zamiast mwic, czlowiek warczy.
Najbardziej zawsze nadeci: kastraci i impotenci.
Najgenialniejsza áMysl NieuczesanaÒ: Uczesz sie.
Najglosniejsze hurra w orla nie zmieni knura...
Najgorsze z upokorzen, kiedy nawala korzen.
Najkrtsze nzki u klamstwa i kaczuszki.
Najlatwiej wtedy zdobyc uznanie, gdy sie juz kicha na nie.
Najwieksza krzywda, jaka znaja dzieje, gdy krzywdy chcacej krzywda sie nie
dzieje.
Na stare lata, na mlode lata.
Na tym polega wstyd dziewiczy, ze upadkw swych nie liczy.
Na wyrost szyjemy idee liczac, ze nard zmadrzeje.
Nic od kobiety czlowiek nie wymaga Ï moze byc naga.
Nic tak serca nie studzi, jak poznawanie ludzi
Nie dyskutuj z chamem, przy nim zawsze amen.
Nie badz czlowiekiem, badz ludzki.
Nie kazda jest taka swieta, by miec meza impotenta.
Nie narzucaj swiatu swojego formatu.
Nie przywiazujmy sie do rzeczy, bo utracimy lotnosc mleczy.
Nie taki diabel ogoniasty, jak by tego chcialy niewiasty.
Nie zbudze sie pewnego ranka, ot, spodziewana niespodzianka.
Niech skre loja, byle nie moja.
Niejednego karla wlasna malosc zzarla.
Niejeden by nie zaczynal, gdyby mgl przewidziec final.
Nigdy zadnemu z nas nie powiedziala pas.
O lotrze stary, stary lotrze, im mlodsza sie o ciebie otrze, tym do niej robisz
oczy slodsze.
Obdziela i obdziera nas czas.
Odpisz cnote na straty, gdy wejdziesz do mojej chaty.
Odpowiem na to pani szczerze, Ï Jak mam brac pania, pani mnie nie bierze...
On byl staly Ï tylko one sie zmienialy.
On wyszedl z honorem Ï a ona z bachorem...
Oto para idealna, on Amor, ona amoralna.
Pajak zjadl muche, lecz ze prawo ceni, tlumaczy potomnym: áBylismy zmuszeniÒ.
Pamiec niech bedzie przekleta. Wciaz robi remanenta!
Pieklo na czlowieka w jego sercu czeka.
Plujmy sobie nawzajem w kasze! To takie polskie, to takie nasze...
Postaw swinie przy korycie, a rozplynie sie w zachwycie.
Postepek meski Ï usmiechem witac kleski.
Powiedza ci sasiedzi, co masz wyznac na spowiedzi.
Powodzenia polowa Ï wierzyc we wlasne slowa.
Prawa piszemy my sami, potem one rzadza nami.
Prawda w oczy kole, a wiec klamstwo wole.
Przyjrzalem sie tej Ewie Ï niech jablko wisi na drzewie!
Rogi Ï aureola ramola.
Rza z powodzeniem grala role pieknego kwiatu, dopki sie nie sypnela.
Rzadko kobieta naturalna bywa, przewaznie sa to ásztuczne tworzywaÒ.
Side
alfabetycznie2
Rzadko pelnia marzenia spelnia.
Rwie sie watla nitka cnoty w labiryntach ochoty.
Rzekla lilia do motyla: Ï nikt nie patrzy, niech pan zapyla!
Rzeklo gwno sliwie: Ï spadnij, ja cie uszczesliwie
Sa glowy, ktre stawiaja opr, nawet i wtedy, kiedy spadnie topr.
Sa ludzie z dusza zrzedna, przez takich kwiaty wiedna.
Skarzysz sie na chmure pylu Ï to dlaczego idziesz z tylu?
Skadkolwiek wieje wiatr zawsze ma zapach Tatr.
Ssac umieja z wszystkich cycy Ï gdy z nich dobrzy politycy.
Stare wino i mloda kobieta to racjonalna dieta. Mozna na niej dozyc pznego
wieku, lecz skad wziac zdrowia dla takiego leku.
Strach musi byc uroczy, bo strach ma wielkie oczy.
Szumi las, ma czas.
Szczescie: Adam i Ewa i drzewa.
Szczesliwi lysi, nic im nie stoi, nic im nie wisi.
Smierci nie ma Ï jest tylko przed nia trema.
Te lzy wiezione pod powieka najwiecej nas pieka.
Terrorem wladza swa slabosc zdradza.
Ten pan i ta pani sa na siebie skazani!
To nietakt duzy, pokrzywom mwic o rzy.
Tych tylko palaczy cenie, co porzucili palenie.
Tylko dzieki bladze, z prawda sobie radze.
Tym mniejszy grzech, im wieksza przyjemnosc.
Tym wscieklosc losw na siebie krusze, ze zawsze wole to Ï co musze.
Tu lezy wieszcz, przechodniu nieszcz.
Tu lezy dama, pierwszy raz sama.
Usta slodkie, humor kwasny, mina slona Ï oto w trzech smakach cala ona.
W pogoni za idealem, wszystkie swinstwa popelnialem.
W sztok i w rynsztok...
Warto jest chwalic glosy baranie, jesli sie za to welny dostanie.
Wielu zdaje egzaminy za pomoca madrej miny.
Wiecej sie stlucze niz sklei za pomoca idei.
Wrogom spieszyc z pomoca? Ï To ladnie, ale po co?
Wszedlem w sojusz z pieklem, ale sie popieklem.
Wyglaszaj wzniosle zasady, latwiej wtedy popelniac zdrady.
Wylamal prety w klatce, maja go za swietokradce!
Za mnie mysli polska mowa, ja tylko notuje slowa.
Zakaz to najlepsza propaganda.
Zakochany jest jak czlowiek w lesie Ï zapatrzony w jedno drzewo.
Zaloty Ï polowanie na panie.
Zarzucalo zero zeru, ze mu brak charakteru!
Zbawiac przemoca? Po co?
Zero do zera, a bedzie kariera.
Zwieksza smak potraw i milosci ten, kto czasem posci.
Zycie grzeszne rozklada nam wszystko na raty, a smierc arogantka, zada calej
splaty.
Zylem z wami, kochalem i cierpialem z wami,
Teraz zyjcie, kochajcie, cierpcie sobie sami.
Zywot nam wieczny obiecywales Panie, a my prosimy o odpoczywanie.
Zaden magnes tak nie dziala, jak magnes pieknego ciala.
Ze przegram z moim cialem, od dawna to wiedzialem.
Zona mi odpowiada, bo mi nie odpowiada.
Side
alfabetycznie2
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • odszkodowanie.xlx.pl